Związany w Duchu |
![]() |
tu po angielsku (scroll down) Strzały powtarzały się co 3-5 minut. Kto strzelał i dlaczego? Szaleniec, bandyta, myśliwy? Nie mogłem nijak znaleźć odpowiedzi na te pytania. Raz, dwa lub trzy razy, ok, polowanie, ale teraz już było kilkanaście razy ... A jeśli ten strzelec w ciemności ujrzy niewyraźne kształty mojego namiotu, przyjmując je jako kontury dzikiego zwierza i zacznie strzelać w moją stronę ... no to po mnie, prawdopodobnie ... Śmierć zajrzała mi w oczy! Przy okazji zdumiałem się, że nie czułem żadnego lęku. Wiedziałem, że muszę coś zrobić ... |